
Łupież kojarzy się z problemem, który dotyczy skóry głowy. Jednak łupież różowy Giberta pojawia się w zupełnie innym miejscu – głównie na kończynach i tułowiu. Sprawdź, jak rozpoznać objawy tej choroby skóry i w jaki sposób ją leczyć.
Z tego tekstu dowiesz się:
- jakie są przyczyny i objawy łupieżu Giberta,
- jak wygląda leczenie łupieżu różowego,
- o czym pamiętać, jeśli chodzi o pielęgnację skóry podczas choroby.
Łupież różowy Giberta – przyczyny powstawania
Objawy łupieżu różowego Giberta są dość charakterystyczne. Chorobę rozpoznasz po wykwitach przypominających medalionowate plamy, których powierzchnia delikatnie się złuszcza. Układają się one symetrycznie (często na kształt choinki), a z czasem jest ich coraz więcej (zazwyczaj zaczyna się od małej różowej plamki na środku klatki piersiowej – jest to tzw. blaszka macierzysta).
Charakterystyczne zmiany skórne pojawiają się najczęściej na nogach, rękach oraz tułowiu, a także nieopalonych częściach ciała (np. pod pachami). Plamy nie występują na twarzy, owłosionej skórze głowy, czy dłoniach i nie zlewają się ze sobą (co różni łupież Giberta od kilku innych schorzeń skóry).
Oprócz charakterystycznych plam objawem łupieżu różowego jest świąd skóry. Uczucie świądu nasila się przede wszystkim, gdy
skóra jest spocona, narażona na działanie wysokiej temperatury (np. podczas kąpieli, korzystania z sauny) lub pod wpływem
niektórych kosmetyków.
Przed wystąpieniem charakterystycznych zmian skórnych, mogą pojawić się również tzw. objawy zwiastunowe: ból głowy i gardła, podwyższona ciepłota ciała, zaburzenia trawienne, a także bóle stawowo-mięśniowe.
Tak wyglądają objawy łupieżu Giberta. A jakie są przyczyny choroby? Tak naprawdę nie jest jasne, co przyczynia się do jej rozwoju. Przypuszcza się, że jest spowodowana przez reakcję immunologiczną na wirus opryszczki, który uaktywnia się w przypadku obniżonej odporności. To tłumaczy dlaczego, najwięcej zachorowań odnotowuje się w okresie jesienno-zimowym.
Występowanie zmian skórnych najczęściej obserwuje się u dzieci oraz nastolatków. Nie oznacza to jednak, że osoby dorosłe mogą zapomnieć o łupieżu różowym.
Łupież Giberta – domowe sposoby na pozbycie się nieprzyjaciela
Łupież Giberta to choroba, która ma zazwyczaj łagodny przebieg. Jej objawy zazwyczaj ustępują samoistnie po upływie 4 tygodni. Czy to oznacza, że gdy zauważysz zmiany na skórze, nie musisz umawiać się na wizytę lekarską?
Warto skonsultować się z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej, aby wykluczyć manifestacje skórne wybranych chorób. Może zdarzyć się tak, że pomylisz łupież różowy z łuszczycą, wysypką na tle alergicznym czy grzybicą skóry. Problemem może być również łojotokowe zapalenie skóry.
Jak wygląda diagnostyka łupieżu różowego Giberta? Polega ona na badaniu fizykalnym oraz zebraniu dokładnego wywiadu lekarskiego. W związku z tym, że konieczne jest wykluczenie grzybicy skóry, lekarz może zdecydować o konieczności wykonania badania mykologicznego.
Gdy choroba zostanie już zdiagnozowana, rozpoczyna się leczenie łupieżu różowego. Jak wygląda? Podstawą jest łagodzenie objawów. W przypadku uporczywego świądu lekarz może zlecić leki przeciwhistaminowe. W leczeniu łupieżu różowego zastosowanie znajdują również maści zawierające glikokortykosteroidy (o słabej lub średniej mocy np. pirośluzan mometazonu), a także fototerapia. Należy jednak zaznaczyć, że ich stosowanie nie skraca czasu trwania łupieżu różowego Giberta, a jedynie pomaga złagodzić uporczywe objawy.
Inaczej wygląda terapia w przypadku przyszłych mam. Kobiety w ciąży łupież różowy Giberta powinny leczyć przede wszystkim za pomocą preparatów o właściwościach nawilżających oraz natłuszczających. Stosowanie leków przeciwhistaminowych i sterydów nie jest wskazane. Jednak bez obaw – w większości przypadków choroba ma łagodny przebieg i ustępuje samoistnie.
Oprócz leków, czy maści warto znać również domowe sposoby, które pomogą polepszyć samopoczucie w trakcie choroby. Oto kilka zasad, których należy przestrzegać w przypadku walki z łupieżem różowym:
- unikaj noszenia obcisłych ubrań, które mogą podrażniać skórę;
- zrezygnuj na czas trwania choroby z długich kąpieli w gorącej wodzie i korzystania z sauny;
- stosuj okłady z octu jabłkowego, sody oczyszczonej, ziół (przede wszystkim lawendy, rumianku) oraz świeżych ogórków;
- aplikuj na skórę preparaty, które pomogą złagodzić świąd, zaczerwienienie i utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry (najlepiej
- stosować je na lekko wilgotną skórę, ponieważ ułatwia to wchłanianie składników aktywnych);
- zrezygnuj z długiego opalania, a przed wyjściem na słońce nałóż na skórę krem z wysokim filtrem UV;
Łupież różowy Giberta, czyli wzmacnianie odporności, jako ważny element profilaktyki
W związku z tym, że łupież Giberta pojawia się często w stanach osłabionej odporności, zadbaj o jej wzmocnienie (i to nie tylko w okresie jesienno-zimowym). Aby Twój układ immunologiczny funkcjonował sprawniej, wprowadź do jadłospisu produkty, które są źródłem składników o właściwościach immunomodelujących. Zalicza się do nich wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, witaminy o właściwościach antyoksydacyjnych (A, C, E), cynk, selen oraz polifenole.
Źródłem wspomnianych składników są m.in.:
- tłuste ryby morskie (np. łosoś, makrela, śledź),
- owoce morza,
- oleje roślinne,
- orzechy (jednym z najlepszych roślinnych źródeł kwasów omega-3 są orzechy włoskie, z kolei laskowe dostarczają dużych ilości witaminy E),
- pestki i nasiona (np. siemię lniane, nasiona chia, pestki dyni),
- warzywa i owoce (największą wartość mają te, które są spożywane na surowo, ponieważ w wyniku obróbki kulinarnej dochodzi do strat witaminy C),
- nasiona roślin strączkowych (np. ciecierzyca, soczewica),
- pełnoziarniste produkty zbożowe.
Odpowiadając na pytanie, jak walczyć z łupieżem Gilberta nie można zapominać o innych zasadach zdrowego stylu życia, które pomogą wzmocnić odporność. Oprócz zdrowej diety pamiętaj o odpowiedniej ilości snu i unikaniu używek
Łupież różowy Giberta – jakie środki stosować w pielęgnacji?
Bardzo ważną rolę w leczeniu łupieżu Gilberta odgrywa właściwa pielęgnacja skóry. Należy przy tym pamiętać, aby wybierać specjalistyczne preparaty o odpowiednim składzie. Powinny być to produkty o właściwościach nawilżających, natłuszczających, ochronnych i zmiękczających.
W przypadku łupieżu Gilberta szukaj kosmetyków do pielęgnacji skóry, które mają w składzie m.in.:
- alantoinę (czyli substancję, która zmniejsza świąd i łagodzi podrażnienia),
- masło shea (ze względu na wysoką zawartość cennych kwasów tłuszczowych m.in. linolenowego wykazuje właściwości nawilżające, a także przyspiesza regenerację przesuszonego naskórka i chroni go przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych),
- eucerynę (składa się w 95% z wazeliny, dzięki czemu wykazuje silne właściwości natłuszczające),
- aloes i nagietek lekarski (mają działanie przeciwświądowe).
Wybierając kosmetyki, zwróć uwagę również na składniki, które nie powinny być stosowane przy łupieżu różowym Giberta. Są to m.in. barwniki, konserwanty, detergenty. Mogą wysuszać skórę i przyczynić się do zaostrzenia objawów choroby.
Ważny jest nie tylko skład kosmetyków, ale również ich regularne stosowanie. Jeśli chcesz złagodzić objawy łupieżu Gilberta, nakładaj je na skórę 2 razy dziennie (szczególnie po kąpieli, ponieważ to właśnie wtedy skóra jest bardziej narażona na przesuszenie, a jednocześnie składniki aktywne wchłaniają się lepiej).
A co z pozostawieniem przebarwień? Czy łupież różowy Giberta sprawi, że Twoja skóra będzie wyglądać inaczej, nawet gdy objawy już znikną? Jest to kwestia indywidualna. W niektórych przypadkach nie ma takiego ryzyka. Jednak może zdarzyć się i tak, że łupież Giberta pozostawi przebarwienia, które będą widoczne jeszcze przez 3-4 miesiące.
Podsumowanie
Łupież różowaty to choroba o łagodnym przebiegu, która zwykle ustępuje samoistnie i nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia. Nie oznacza to jednak, że należy ją lekceważyć. Zmiany skórne w postaci czerwonych plam, a także świąd bywają bardzo uciążliwe. Dlatego w walce z łupieżem Giberta warto pamiętać o przestrzeganiu pewnych zasad (m.in. unikaniu sauny, długich gorących kąpieli) oraz właściwej pielęgnacji skóry. Poza tym biorąc pod uwagę, że jest to schorzenie o etiologii wirusowej, warto w ramach profilaktyki dbać o sprawne funkcjonowanie układu immunologicznego.
Bibliografia:
- Drago F, Broccolo F, Rebora A. Pityriasis rosea: an update with a critical appraisal of its possible herpesviral etiology. J Am Acad Dermatol. 2009;61(2):303-18.
- Kalicki B. i in. Manifestacje skórne wybranych chorób o etiologii wirusowej, „Pediatria i Medycyna Rodzinna”. 2009;5(2):108–112.
- Villalon-Gomez JM. Pityriasis Rosea: Diagnosis and Treatment. Am Fam Physician. 2018;97(1):38-44.


Paulina Górska
Dietetyk
Skończyła studia na Uniwersytecie Medycznym (studia I stopnia) i Uniwersytecie Medycznym w
Poznaniu (studia II stopnia). Pasjonatka zdrowego stylu życia, autorka publikacji na temat zdrowego odżywiania, naturalnej pielęgnacji, suplementacji i ziołolecznictwa.